Brak dostępu do sieci kanalizacyjnej nie zawsze oznacza konieczność korzystania z szamba. Często w takiej sytuacji możliwa jest budowa własnej przydomowej oczyszczalni ścieków. Sprawdź, ile trzeba wydać, by móc korzystać z własnej oczyszczalni.
Najtańsze przydomowe oczyszczalnie to te z drenażem rozsączającym. Wyższymi cenami odznaczają się oczyszczalnie ze złożem biologicznym czy bioreaktorem z osadem czynnym. Są to urządzenia zawierające więcej skomplikowanych, a co za tym idzie – droższych elementów. Rekompensują to mniejszym zakresem prac ziemnych i brakiem dodatkowych materiałów, takich jak piasek czy żwir.
Niezależnie od rodzaju oczyszczalni trzeba kupić osadnik wstępny. Najtańszy jednokomorowy z tworzywa o pojemności 2 m3 kosztuje ok. 2 tys. zł, natomiast trzykomorowe – ponad 3 tys. zł. Cena zbiornika wzrasta, jeśli zamontujemy w nim filtr doczyszczający. O połowę tańsze są osadniki z żywic poliestrowych wzmacnianych włóknem szklanym oraz betonowe.
Kompletne oczyszczalnie ścieków dla czterech osób z osadnikiem z polietylenu o pojemności 2 m³ oraz drenażem rozsączającym o długości 42 m, a także studzienką rozdzielającą, kominkami napowietrzającymi i geowłókniną to koszt wahający się od 2,5 do 4 tys. zł. Oprócz tego należy liczyć się z koniecznością zakupu żwiru za około 1 tys. zł. Koszt montażu to 2-3 tys. zł, choć w przypadku wysokiego poziomu wody gruntowej na działce lub źle przepuszczalnego gruntu wydatki mogą wzrosnąć.
Oczyszczalnia ze złożem biologicznym z dwukomorowym zbiornikiem to koszt 6,5-12 tys. zł. Tak duże wahanie ceny zależy od wielkości oczyszczalni i jej producenta. Jeszcze wyższe są ceny bioreaktorów. Zaczynają się one od 7 tys. zł i sięgają nawet do 20 tys. zł. Urządzenie dla pięciu osób, które składać się będzie z osadnika wstępnego, osadnika wtórnego, bioreaktora i skrzynki sterującej to wydatek ok. 8 tys. zł. Istnieje także możliwość zamontowania bioreaktora w zbiorniku po szambie i wtedy koszt zmniejsza się do 6-7 tys. zł.a
Dodaj komentarz